Ten zespół zbudował historię nie tyle muzyki, co całego świata. Czterech chłopców z Liverpoolu wywarło na świat większy wpływ niż ktokolwiek inny. Beatlesi wywołują u milionów ludzi gorączkę już od przeszło 56 lat. Co na to wypłynęło? „Połączenie bardzo wielu czynników” odpowiada Piotr Metz.

Piotr Metz jest kolekcjonerem, bezgranicznym miłośnikiem muzyki i absolutnym znawcą tematyki związanej z największym zespołem muzycznym w historii świata – The Beatles. Odpowiedział o tym, jak złapał beatlesowską gorączkę w dzieciństwie, jakie były jej objawy i jak do dnia dzisiejszego wszystkie jej symptomy trzymają się jego osoby. To muzyka, która wywołuję łzy, podniecenie, szybszy oddech i szereg niemal narkotycznych odczuć. Potwierdzają to miliardy ludzi, które się z ich twórczością, fenomenem, zetknęły.

To był wieczór pełen anegdot, spojrzenia na Beatlesów z nieco innej strony, ze strony otoczenia. Było o zespole, ale też o reżyserach, menadżerze, żonach, a nawet uwarunkowaniach politycznych panujących w dekadzie istnienia Beatlesów. Piotr Metz zarysował nam kulisy, które do tej pory były nam zupełnie nieznane. Puszczał teledyski, a my patrzyliśmy na nie jak zaczarowani, jakbyśmy znaleźli się w innym wymiarze. Mówił o symbolach zamieszczonych w klipach, o tym jak Ci czterej muzycy wymusili postęp techniczny, jak nagrywali utwory, jak wyszli na swój ostatni koncert na dach, a nawet jak prawie do tego nie doszło. Wszystko to nakreślone głosem tak spokojnym, subtelnym, fachowym – radiowym. Wszystko to co miało być powiedziane o Beatlesach, zostało powiedziane na Sali. Szanowni Państwo – Piotr Metz – Beatlesi, jakich nie znamy.

FOTO:

Paweł Kołodziej