Paul Van Kemenade & Stevko Busch – liryczny duet o przenikliwej melodyce.

Jest wielką postacią jazzu holenderskiego, punktem odniesienia, wysokim standardem jakości artystycznej i przykładem człowieka, który swoją pozycje traktuje z dystansem. Uśmiechnięty, konkretny, otwarty, ale przede wszystkim genialny muzyk, który ma wszystkie znamiona postaci niezwykle magnetycznej – Paul Van Kemenade. Dzisiaj w CK Jazovia wystąpił w duecie ze Stevko Buschem. Stevko Busch i Paul van Kemenade poznali się w roku 1995 w „Contraband” założonym przez holenderskiego trębacza i współzałożyciela Amsterdam Bimhuis Willema van Manen. Ponad dwadzieścia lat wspólnych artystycznych doznań sprawiło, że nie ma muzycznych sfer, w których by się nie rozumieli, gubili lub co gorsze, nie lubili. Ten koncert był połączeniem wariacji dźwiękowych z powabną melodyką o długim brzmieniu i potężnym ładunku romantyzmu. Utwory rodziły się powoli, z pojedynczych tonów, dźwięków i z każdą sekundą nabierały długości, więzów połączenia na linii saksofon-fortepian. W ich treści była przestrzeń na wszystko, sprawne i nieprzesadzone solówki i wyraziste akcenty. Jeśli mowa o przestrzeni, to tym słowem można się posłużyć do precyzyjnego opisu dzisiejszego koncertu. Muzyka bezgranicznie przestrzenna, opisująca piękno i budująca nastrój niczym niezakłóconej swobody. Duet Busch – Van Kemenade tworzy coś tak swoistego, oddającego ich charakter, żywotność, że ominięcie uwagą takiego projektu byłoby absolutnym strzałem we własne kolano. My kolana mamy całe. Dziękujemy!

FOTO:

Michał Buksa,

Hubert Kalla